Racja jest u nas



Katolik katolikowi oczy wyłupuje za inne myślenie. Trzeba więc było spotkania papieża z muzułmanami, żebyśmy usłyszeli "Wiara prowadzi wierzącego, by w drugim dostrzegł brata lub siostrę, których należy wspierać i miłować."

W czasach, gdy Duch Święty budzi do nowego życia, rozpala na nowo serca, uczy od podstaw Królestwa Bożego i przybliża do Jezusa - Tego bliższego Ewangelii, niż systemom filozoficznym - w tych właśnie czasach - część Kościoła kurczy się w środku i betonuje, eksponując stare, zakurzone formy pobożności. I tych zalęknionych braci też inni chcą kochać, szanować i wspierać, niestety dostają ostro po głowie. O dialogu nie ma mowy. Albo my albo wy. "My mamy rację, wy jesteście heretykami." Racja jest u nas, więc inaczej myślący mają zniknąć i przepaść.

Dokument Franciszka powinien przysporzyć nam rumieńców ze wstydu! Gdzie my sami, chrześcijanie, katolicy, bronimy między sobą"wartości wzajemnego zrozumienia, braterstwa ludzkiego"?


"Autentyczne nauki religii zachęcają nas do trwania zakorzenionymi w wartościach pokoju; do obrony wartości wzajemnego zrozumienia, braterstwa ludzkiego i harmonijnego współistnienia; do przywrócenia mądrości, sprawiedliwości i miłości; oraz do rozbudzenia świadomości religijnej wśród młodych ludzi, aby przyszłe pokolenia były chronione przed dominacją mentalności materialistycznej, myślenia oraz niebezpiecznej polityki, nieokiełznanej chciwości i obojętności, opierających się na prawie siły, a nie na sile prawa."

(Fragment DOKUMENTU O LUDZKIM BRATERSTWIE DLA POKOJU ŚWIATOWEGO I WSPÓŁISTNIENIA, PODRÓŻ APOSTOLSKA JEGO ŚWIĄTOBLIWOŚCI PAPIEŻA FRANCISZKA DO ZJEDNOCZONYCH EMIRATÓW ARABSKICH 3-5 LUTEGO 2019)

Komentarze