Pycha przez duże P



Łk 10,19
Dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze nieprzyjaciela. Nic wam nie zaszkodzi.

Diabeł wie, że im więcej ludzi odkrywa, zaczyna wierzyć i używa władzy nad nim, danej przez samego Jezusa, tym bardziej traci swoje pole oddziaływania.
Dlatego wścieka się i wyzywa od "pychy przez duże P", rzuca w twarze dobrymi, ale przeinaczonymi (zohydzonymi przez niego) rzeczywistościami: pentakostalizacją, niezdrową pobożnością maryjną, zafiksowanym i zfaryzeizowanym podejściem do liturgii, miotaniem porywistymi emocjami wśród chrześcijan, skłóceniem ze sobą pasterzy owieczek. Wyje i sieje zamęt - udając lwa, choć sam pełza jak wąż, a właściwie boleśnie wije się pod mocnym i ostatecznym przyduszeniem jego głowy stopami Niewinnej i Niepokalanie Poczętej Matki Boga.
Nic wam nie zaszkodzi. Odwagi!

Komentarze