Chwała Boża


Zaczęło się od fragmentu z Ezechiela, pierwszego rozdziału. Czytam i czytam. Przecieram oczy. Naprawdę nigdy tego wcześniej nie zauważyłem?

Chwała Boża niczym świetlista postać, w której poruszały się cztery istoty - żywe - w kierunkach nadawanych przez Bożego ducha. Pośrodku tych czterech żarzące się węgle, od których rozbłyskały błyskawice. Obok istot żywych poruszały się koła z wysokimi, przerażającymi obręczami i oczami dokoła. Błyszczały blaskiem złotych kamieni. A nad głowami postaci jakby tron, a na nim jakby człowiek – przepasany ogniem.

Akcja stop. O co Ci Panie chodzi w tym pokazaniu mi chwały Twojej?


Kilka razy ponownie otrzymuję ten sam fragment, by pewnego dnia otworzyć opis chwały Bożej schodzącej na pastuszków (Łk 2,9).

Później słucham konferencji o chwale Bożej obecnej najpierw w słupie ognia (Wj 24,15-16), a następnie w świątyni (1 Krl 8,11). Porusza mnie potęga tego ognia, który najpierw zawraca wojska samego faraona, a później poraża tych kapłanów świątyni, którzy wchodzą w jej obecność z jakimś grzechem na sumieniu.

A my sobie na uwielbieniach beztrosko wołamy „Chwała Ci Panie”, zupełnie nieświadomi potęgi tych słów...

Temat chwały Bożej rozpala moje serce, ciągle jeszcze wiem, że wiele mam do odkrycia. Szukam i odkrywam dalej...

Chwała Boża – hebrajskie „kabod” - określenie ciężaru, wagi, powagi, znaczenia, majestatu, godności, wartości, wspaniałości, piękna, cudowności, jedyności.

Doczytuję nieco więcej...

Jezus ogołocił się z widocznego „kabod”, (Flp 2,7). Raz tylko pozwolił na widzialne ukazanie swojej boskiej chwały uczniom – na górze Tabor (Łk 9,32.35 ). Wszystko jednak co Jezus uczynił na ziemi było ukazywaniem Jego chwały, „którą jako Jednorodzony, pełen łaski i prawdy, ma od Ojca.” (J, 1, 14).

Szczególnie śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie było wywyższeniem imienia Boga „Ojcze, uwielbij swoje imię!”. Wtedy zabrzmiał głos z nieba: „Już uwielbiłem i jeszcze uwielbię” (J 12,28). Zwycięski Jezus oddziałuje na nas, to znaczy Jego chwała udziela się również nam: „Ten, który rozkazał ciemnościom, by zajaśniały światłem, zabłysnął w naszych sercach, by olśnić nas jasnością poznania chwały Bożej na obliczu Chrystusa" (2 Kor 4, 6).
Bóg dlatego nam objawia swoją chwałę, ponieważ od samego początku pragnie byśmy przebywali w Jego chwale! „Wszystkich nazwanych moim imieniem, których stworzyłem na moją chwałę, ukształtowałem i uczyniłem!” (Iz 43,7).

Nasza twarz ma jaśnieć chwałą Pana:
"My wszyscy odzwierciedlamy w naszej odkrytej twarzy chwałę Pana i jesteśmy przemieniani na ten sam obraz, zyskując coraz większą chwałę, za sprawą Pana, który jest Duchem." (2 Kor 3,18)
Bardzo ucieszył mnie odcinek „Projektu Przebudzenie” p.t. „Chwała Bogu na wysokościach!”
https://www.youtube.com/watch?v=Wjgd2s-vgy8&t=165s Gorąco wszystkim polecam!

Komentarze